Dom komendanta obozu Ravensbrück [wystawa]

Dom dowódcy: dzień powszedni i zbrodnie oficerów SS w Ravensbrück

W obozie koncentracyjnym Ravensbrück i jego ponad czterdziestu podobozach, SS więziło przeszło 140 tysięcy kobiet, mężczyzn i dzieci z ponad czterdziestu narodowości. Dziesiątki tysięcy więźniarek i więźniów zmarło na skutek katastrofalnych warunków w obozach. Tysiące z nich ponadto rozstrzelano, zagazowano lub zamordowano w inny sposób. 
Kim byli ludzie ponoszący wspólną odpowiedzialność za te fakty? Z obozu Ravensbrück znane są nazwiska 54 oficerów, określanych mianem 'dowódców SS'. Jakie motywy i jaka świadomość leżały u podstaw pełnionej przez nich służby?

Istnieje niewiele źródeł, które mogą pomóc odpowiedzieć na te pytania. Więźniowie nie mieli prawie żadnych kontaktów z dowódcami SS. Zeznania grupy dowódczej SS po zakończeniu wojny służyły najczęściej bagatelizowaniu własnych działań. Dlatego też trzeba kierować uwagę nie tylko na samą służbę, ale również na społeczną i polityczną praktykę grupy dowódczej SS w obozie koncentracyjnym Ravensbrück. 



Domy mieszkalne dowódców SS

W tym jednorodzinnym domu w latach 1939-1942 mieszkał pierwszy komendant KZ Ravensbrück, Max Koegel, wraz z żoną. Podobnie jak w trzech pozostałych, tak zwanych 'domach dowódców', na parterze tego domu mieścił się reprezentacyjny salon z kominkiem, co najmniej dwa inne pomieszczenia mieszkalne, obszerna kuchnia ze spiżarnią, toaleta i przedsionek. Na piętrze znajdowała się sypialnia, pokój dziecięcy i pokój gościnny oraz łazienka. Domy wyposażone były w centralne ogrzewanie i miały powierzchnię ok. 180 metrów kwadratowych.

Położone na wzniesieniu 'domy dowódców' górują nad ośmioma budynkami mieszkalnymi nadzorczyń i dziesięcioma podwójnymi domami dla żonatych podoficerów SS. Wszystkie murowane budowle dawnego osiedla SS przetrwały do dzisiaj, natomiast z drewnianych baraków dla więźniów pozostały w najlepszym razie resztki fundamentów. Domy SS nadają się do zwiedzania i są spuścizną opowiadającą o dniu powszednim oprawców i ich życiu rodzinnym toczącym się w bezpośrednim sąsiedztwie obozu. Wiele śladów z czasów nazizmu przetrwało okres użytkowania domów przez wojska sowieckie w latach 1945-1993.



Korpus dowódczy KZ Ravensbrück

Na czele KZ Ravensbrück stał komendant obozu. Jego polecenia i rozkazy odbierali kierownicy wydziałów, na które podzielony był sztab komendantury. Kierownicy wydziałów w większości byli również dowódcami SS. Należeli do nich szefowie obozu prewencyjnego dla kobiet i obozu męskiego, administracji oraz lekarz placówki. Kierownik wydziału politycznego nie był członkiem SS, tylko Gestapo. Dowódca SS stał na czele jednostki strażniczo-bojowej, która pojawiła się po utworzeniu w 1941 roku obozu męskiego. W tym samym roku doszedł jeszcze wydział ds. szkolenia i opieki nad personelem obozowym.

W KZ Ravensbrück obok kierowników poszczególnych wydziałów zatrudnionych było kilkunastu innych dowódców SS, w tym lekarze obozowi, kierownicy budów i zakładów gospodarczych SS. Do pomocy mieli ponad 50 podoficerów SS oraz niższych stopniem nadzorców i nadzorczyń. 
Grupa dowódców SS była znacznie zróżnicowana pod względem wiekowym, pochodzenia społecznego i wzorców kariery. Wszyscy oni otrzymywali obszerne wytyczne z Inspektoratu Obozów Koncentracyjnych, a od 1942 roku z Głównego zarządu Gospodarczego SS, zachowali jednak znaczną swobodę działania. 

Życie rodzinne w sąsiedztwie obozu

Żony i dzieci dowódców SS mieszkały w bezpośrednim sąsiedztwie obozu. Więźniowie pielęgnowali im ogródki i obsługiwali gości w czasie większych przyjęć. Wyżsi stopniem dowódcy SS mieli do dyspozycji więźniarki zatrudnione jako służące lub opiekunki dla dzieci. Dla większości współmałżonek taki styl życia oznaczał awans społeczny. Podczas gdy w nazistowskim państwie w związku z potrzebami gospodarki wojennej coraz więcej kobiet zmuszonych było podejmować pracę, małżonki dowódców SS wychowywały dzieci w ramach tradycyjnego podziału ról i tworzyły mężom ognisko domowe, pozwalając im oderwać się od służby w obozie i zapewniając emocjonalne oparcie. 
Kobiety ze 'wspólnoty SS' utrzymywały między sobą bliskie kontakty. Mimo to nie żyły w odizolowanym świecie. Zakupy robiły w sklepach w Fürstenbergu, a wiele dzieci uczęszczało do miejskiej szkoły.

Dowódcy SS po zakończeniu wojny

Większość podoficerów SS, nadzorców i nadzorczyń z KZ Ravensbrück po 1945 roku powróciła na łono społeczeństwa, nie ponosząc za obozową służbę żadnej odpowiedzialności sądowej. Alianci intensywniej ścigali dowódców SS. Chociaż większość z nich próbowała się ukrywać, posługując się fałszywymi dokumentami, niemal połowie wytoczono akt oskarżenia. Sam brytyjski sąd wojskowy w Hamburgu wydał wyrok śmierci na ośmiu dowódców SS z obozu Ravensbrück. Prawie wszystkie procesy prowadzili alianci. Przed sądem Republiki Federalnej stanął tylko jeden dowódca SS z Ravensbrück. Nieznane jest ani jedno tego rodzaju postępowanie z NRD. 
Około jednej czwartej dowódców SS z Ravensbrück nigdy nie zostało pociągniętych do odpowiedzialności karnej. Niektórzy z nich do dzisiaj uchodzą za zaginionych.


Źródło: Ulotka z wystawy 'Dom dowódcy' w języku polskim.
Tłumaczenie z niemieckiego: Ewa Czerwiakowska



Zobacz też:

Komentarze

Popularne posty:

Translate