Erika Bergmann: wywiad z byłą nadzorczynią z 1990 roku!

 

Erika Bergmann: "Jeśli się podporządkujesz, masz się dobrze"

"Bestia w ludzkiej skórze - pod takim pseudonimem była znana i niesławna jako strażniczka w obozie koncentracyjnym Ravensbrück", napisał NRD-owski magazyn »Für Dich« na początku 1990 roku, odnosząc się do byłej strażniczki Eriki Bergmann. Została skazana na dożywocie w NRD w 1955 roku. Jesienią 1989 roku nadal przebywała w więzieniu Hoheneck.

Przed sądami w NRD stanęło łącznie 18 strażniczek i jeden strażnik z obozu Ravensbrück. Ostatni proces odbył się w 1966 roku. Natomiast do czasu utworzeniem NRD w 1949 roku przed niemieckimi sądami stanęły 42 byłe nadzorczynie. Zapadło wówczas wiele uniewinnień lub bardzo łagodnych wyroków. Na początku lat 50. Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego (Stasi) przejęło odpowiedzialność za wszystkie procesy przeciwko nazistowskim zbrodniarzom. Odtąd zapadały praktycznie same wyroki dożywotniego więzienia. Erika Bergmann została skazana na dożywocie przez sąd w Neubrandenburgu w procesie pokazowym, który zakończył się 12 listopada 1955 roku. 

Erika Bergmann, 1955

Po zjednoczeniu Niemiec została zapytana przez tamtejszych dziennikarzy: "Jak udało ci się tak dobrze radzić sobie podczas długiego pobytu tutaj? Wyglądasz olśniewająco". Erika Bergmann odpowiedziała: "Mam teraz 75 lat i byłam w więzieniu przez 34 lata i sześć miesięcy. Wszędzie obowiązują pewne zasady i wymagania. Jeśli się ich przestrzega, jest dobrze. Jestem przyzwyczajona do przyzwoitego zachowania. Nigdy nie miałam z tym żadnych trudności". Erika Bergmann wyszła na wolność w 1991 roku. Zmarła pięć lat później.

Kliknij na obrazek i przeczytaj artykuł:
 "Aufseherinnen im KZ Ravensbrück: »Ich bin unschuldig«"

*

Będąc w Berlinie udało mi się pozyskać artykuł z czasopisma "Für Dich", w którym zamieszczono krótki wywiad z byłą nadzorczynią z obozu Ravensbrück i Genthin. Takie wywiady z dawnymi członkami obozowego personelu strażniczego są niezwykle rzadkie, a co za tym idzie - bardzo cenne! Publikuję więc całość artykułu o kobietach, które odsiadywały swoje wieloletnie wyroki w Hoheneck - największym więzieniu dla kobiet w DDR. 

Mam też wspaniałą - jeśli tak można o tym napisać - wiadomość! W lipcu otwarto nowe Miejsce Pamięci Hoheneck, czyli muzeum poświęcone historii tego miejsca! W planach mam oczywiście pojechanie tam i zobaczenie wnętrz tego budynku na własne oczy. A musicie wiedzieć, że na przestrzeni wielu lat, w tym więzieniu przebywało dość dużo osądzonych po wojnie nadzorczyń i innych kobiet z różnych formacji nazistowskich... 

"Wraz z wizytą prezydenta federalnego 11 lipca 2024 roku Miejsce Pamięci Hoheneck oficjalnie otworzyło swoje podwoje i zaprasza wszystkich zainteresowanych do odkrywania jednego z najciemniejszych rozdziałów powojennej historii Niemiec. W miejscu, które niegdyś było największym więzieniem dla kobiet w NRD, historie więźniów politycznych reżimu SED zostaną zachowane przy życiu, a pamięć o ofiarach prześladowań politycznych zostanie zachowana. Przypominają nam one o wartości wolności i demokracji, jak podkreślił Prezydent Federalny w swoim przemówieniu: »Miejsce Pamięci Hoheneck jasno pokazuje, co to znaczy żyć pod dyktaturą. Pozwala nam zrozumieć, co mamy w wolnej demokracji - i dlaczego musimy ją chronić i bronić«".

Więcej informacji można przeczytać na oficjalnej stronie Miejsca Pamięci Hoheneck:

www.gedenkstaette-hoheneck.de









Zobacz też:

Komentarze

Popularne posty:

Translate