Warsztat rysunkowy: Komando pracuje

 

Najtrudniejszym motywem do zilustrowania, jeśli chodzi o tematykę obozową, są sceny ukazujące więźniarki przy pracy. Wiele jest prac autorstwa byłych więźniów, na których widać komanda wykonujące jakieś prace budowlane. Poniżej zamieściłam kilka przykładowych obrazów pochodzących od więźniów, którzy przeszli przez różne obozy:

Janina Tollik, KL Auschwitz
Janina Tollik, KL Auschwitz

Mieczysław Kościelniak, KL Auschwitz

Maria Hiszpańska-Neumann, KL Ravensbrück

France Audoul, KL Ravensbrück

Tworząc ilustracje obozowe można niekiedy ułatwiać sobie pracę, czerpiąc inspirację z już powstałych dzieł. Wszak nikt inny, jak byli więźniowie i więźniarki, nie potrafił oddać rzeczywistości obozu! Mnie osobiście tam nigdy nie było w czasie wojny, więc to, co rysuję, to efekt moich dokładnych obserwacji prac stworzonych ręką więźniów. Nie chodzi tu o bezmyślne kopiowanie tych ilustracji, raczej o pokazanie tych sytuacji w nowszym wydaniu. Mimo wszystko, jeśli chce się rysować 'na poważnie', trzeba też pamiętać o jak najdokładniejszym odwzorowaniu tamtych wydarzeń. Tutaj nie ma miejsca na własną interpretację! To trochę jak z pracą przy filmie fabularnym o tematyce obozowej - chcemy czuć tamtą rzeczywistość przeniesioną na ekran w skali 1:1. Każda sztuczność zostanie szybko wyłapana i zniekształci prawdziwy stan ówczesnych wydarzeń. 


Wzięłam 'na tapetę' temat pracującego komanda. Nie jest łatwo stworzyć obrazek panoramiczny z dużą ilością postaci! Każda osoba wykonuje tu jakąś czynność, nikt nie stoi bezczynnie. We wszystkich powyższych przykładach czuć nerwową atmosferę, strach oraz pośpiech. Bardzo dużą rolę odgrywa też krajobraz: jest dynamiczny. Niebo jest dynamiczne poprzez rozwiewane wiatrem chmury, poruszają się konary drzew, gdzieś w oddali unosi się dym, osoba oglądająca może przypatrzeć się dokładnie każdej postaci na obrazie. 

Rysując taką scenę, trzeba umieć:
- rysować sylwetki ludzi w ruchu
- rysować perspektywę zbieżną, powietrzną itp.
- oddać głębię i przestrzeń w obrazie
- narysować detale ubioru, inaczej rysuje się mundur a inaczej pasiak
- ująć realistycznie przyrodę: drzewa, krzewy, piasek itp.

Bardzo spodobał mi się rysunek w Miejscu Pamięci Ravensbrück, który kiedyś był częścią wystawy główniej, a przedstawiał właśnie pracujące więźniarki pilnowane przez nadzorczynię. Cztery ogromne ilustracje wykonane w latach 50. przez niemieckiego artystę Friedricha Porsdorfa były doskonałym uzupełnieniem poprzedniej wystawy. Dziś te obrazy już się nie zachowały, zostały prawdopodobnie... zamalowane, jako że były rysowane wprost na ścianach. Sylwetkę nadzorczyni z tego obrazu chętnie sama rysuję przy różnych okazjach.




Jeśli chodzi o Ravensbrück, więźniarki wykorzystywano do dwóch głównych prac ziemnych: wożenia piasku taczkami z miejsca na miejsce (tak, często było to bezcelowe przesypywanie piasku, aby tylko zmęczyć więźniarki) lub noszenie tysięcy cegieł od przystani na jeziorze do osiedla SS. Opisy tych prac bardzo często można znaleźć w wielu źródłach wspomnieniowych i w książkach napisanych przez Ocalonych. Chciałam wykorzystać sylwetkę tej nadzorczyni, jednak przez długi czas nie miałam pomysłu, gdzie ją umiejscowić. Próbowałam różnych lokacji, przy murze obozowym lub w lesie w sytuacji, kiedy budowano osiedle SS:



Oczywiście same lokacje są bardzo ważne, gdyż w Ravensbrück były konkretne miejsca, w których więźniarki wykonywały konkretne czynności. Ujęcia zawierające elementy architektury wzięłam ze... zdjęć! Do pomocy zawsze biorę album propagandowy SS - świetne źródło czerpania inspiracji i teł do rysunków! Podkładam zdjęcie archiwalne na spód warstw w programie graficznym i już mogę bez trudu 'przekalkować' budynek. Zmniejszam go i dopasowuję do otaczającej przestrzeni, aby dobrze komponował się z postaciami.


Sylwetki pracujących więźniarek też staram się, jeśli nie mam zbyt dużo czasu, przerabiać z już istniejących prac. Nieco je modyfikuję, jednak bardzo skraca mi to czas rysowania. Nie chcę myśleć, ile godzin musiałabym siedzieć na każdą postacią, gdybym chciała ją narysować od zera! Cały czas szukam inspiracji, a jeśli znajdę jakiś obrazek w Internecie (niekoniecznie obozowy), który może mi ułatwić rysowanie - to go zapisuję i przerabiam. Bardzo dobrą inspiracją 'obozową' są hiperrealistyczne prace Władysława Siwka, więźnia Auschwitz:


Sami przyznacie, że tego typu prace, malowane akwarelkami, ogląda się z ogromnym zainteresowaniem! Każda postać robi coś innego, świetnie oddana jest przestrzeń, a sam obraz mógłby posłużyć za gotowy kadr filmowy! 

Pozamieniałam postaci na swoim obrazie, dodałam też szczegóły w tle, aby lepiej zbudować przestrzeń i na chwilę obecną uzyskałam taki efekt:


Obraz ma swój 'ciąg dalszy', gdyż postanowiłam dołożyć do niego jeszcze prawą stronę z budynkami z osiedla SS. Muszę połączyć te dwie strony tak, aby nie różniły się od siebie kolorystyką oraz żeby linia horyzontu zarówno po lewej jak i po prawej stronie była taka sama. Rysowałam te dwie prace jako dwa oddzielne obrazki. Całość nie jest jeszcze gotowa. 



Zobacz też:


Komentarze

Popularne posty:

Translate