"Bocche inutili" - włoski film o kobietach w Ravensbrück


Na początku 2022 roku miała miejsce premiera włoskiego filmu "Bocche inutili" (w dosłowym tłumaczeniu: "Usta niepotrzebne") opowiadającego historię więźniarek obozu Ravensbrück. Zdjęcia do filmu rozpoczęły się 14 czerwca 2021 roku, a plan filmowy zlokalizowany był miejscowości Carpi w północnych Włoszech. To właśnie niedaleko tego miasteczka znajdował się w czasie II wojny światowej obóz koncentracyjny Fossoli, przeznaczony dla faszystowskich opozycjonistów, a od 1944 roku funkcjonował tam obóz przejściowy dla Żydów. Kilka transportów Żydów z obozu w Fossoli zostało wysłanych także do KL Auschwitz. Ekipa filmowa miała pozwolenie na kręcenie wybranych scen w zachowanych wnętrzach poobozowych, natomiast sceny z ujęciami pokazującymi Ravensbrück były nagrywane w innej lokacji. 

Źródło: Nino Celeste (Facebook) 

Główną bohaterką filmu jest Ester, żydowska więźniarka Fossoli, która w 1944 roku zostaje wysłana z transportem do obozu Ravensbrück. Jej rodzina nie miała tyle szczęścia i jej bliscy zostali skierowani do KL Auschwitz. Będąc już w obozie Ravensbrück, Ester odkrywa, że jest w trzecim miesiącu ciąży, a kolejne tygodnie będą dla niej próbą przetrwania w piekle dla kobiet. Fabuła filmu jest fikcyjna, jednak jak twierdzą autorzy filmu, oparta jest na autentycznych relacjach Ocalonych z obozów Fossoli i Ravensbrück. 

Reżyserem filmu oraz twórcą scenariusza jest Claudio Uberti. Główne role zagrały aktorki Margot Sikabonyi, Lorenza Indovina, Morena Gentile, Nina Torresi, Anna Gargano, Morena Gentile oraz Lavinia Cipriani. 

Ważnym elementem towarzyszącym tej produkcji jest utwór muzyczny autorstwa Stefano "Cisco" Bellotti o tym samym tytule, co film czyli "Bocche inutili". Poniżej tekst w języku włoskim:

Baracche di legno e filo spinato
Nell’inferno di fame del '44
Uniformi nel campo di donne e bambini
Bocche inutili non parlano più

Sirena che suona tutti quanti giù in fila
Pane nero e miseria pancia vuota che grida
Lavorare e marciare,digiunare e sparire
Bocche inutili non si sentono più
Lavorare e marciare, digiunare e sparire
Bocche inutili non si sentono più

Il vento che fischia sulla pianura
Il freddo e l’inverno che mette paura
Vanghe da piantare nella terra grigia e dura
Bocche inutili non mangiano più
Vanghe da piantare nella terra bassa e dura
Bocche inutili non mangiano più

Donne senza nome, donne senza voce
Bocche inutili, non esistono più
Figli della terra, figli della guerra
Bocche inutili non esistono più


Udało mi się znaleźć w Internecie kilka screenów z planu filmowego i po krótkiej analizie mogę stwierdzić, że jest to raczej film niskobudżetowy, powielający typowe błędy kostiumowe i architektoniczne, jeśli chodzi o Ravensbrück. Pomimo dużego zaangażowania różnych instytucji filmowych i produkcyjnych (WellSee, Rai Cinema, Komisja Filmowa Emilia-Romania, ZTV Production i inne) to, co widać na zdjęciach nie przedstawia w pełni profesjonalnego filmu fabularnego. 

Źródło: Nino Celeste (Facebook) 

Plan filmowy przedstawiający obóz Ravensbrück to właściwie dwa drewniane baraki, bardzo krótkie zresztą i źle zaprojektowane. Takich bloków nie było w Ravensbrück. Ogrodzenie to drewniane paliki z drutami. Bardzo ubogo bym powiedziała. Pośrodku między blokami stoi drewniana szubienica - a takiej nie było w Ravensbrück! Nigdy nie czytałam o publicznej egzekucji z wieszaniem więźniarek. Takie rzeczy działy się na Majdanku i w Birkenau, ale nie w Ravensbrück. Więźniarki chodzą po piaszczystej nawierzchni, a w 1944 powinien być żwir. Zresztą aktorek-więźniarek jest bardzo mało. Stoją na apelu w cywilnych ubraniach i w pantoflach, nie wiem czy to moment przyjazdu nowego transportu czy może scena z rejestrowaniem więźniarek? 

Źródło: Nino Celeste (Facebook) 

Wartownicy mają niewłaściwe dodatki: hełm i chlebak wojskowy do pilnowania więźniarek wewnątrz obozu? Tak to nie wyglądało! I raczej esesmani nie chodzili pomiędzy więźniarkami na apelu. Tacy esesmani powinni stać na wieżyczkach wartowniczych lub konwojować transport do pociągu lub do pracy poza obozem. I pewnie zapytacie się o nadzorczynie, bo przecież to film o Ravensbrück... Widziałam na jednym ujęciu aktorkę w stroju, jak się domyślacie... oczywiście formacji SS-Helferin... Ręce mi opadły. Jak już wcześniej wspominałam na blogu, to właśnie po stroju filmowej nadzorczyni poznacie, czy przy produkcji pracowali specjaliści od kostiumów historycznych czy osoby nie bardzo znające się na niemieckich formacjach nazistowskich. A potem mamy "takie kwiatki" jak ten w filmie włoskiej produkcji. Popatrzcie sami:

Źródło: WellSee Production (Instagram) 

To nie wygląda dobrze! Co to za scena? Poranny apel w obozie Ravensbrück? W baraku? Czy wizyta kierowniczki bloku przed apelem? Dlaczego tych więźniarek jest tak mało? Powinno być tam przynajmniej 20-30 więźniarek. Wnętrze baraku bardziej przypomina te z Birkenau. W Ravensbrück były zupełnie inne typy bloków dla więźniarek. Ktoś z ekipy filmowej chyba nie przyjrzał się archiwalnym fotografiom. Prycze do złudzenia przypominają te z Birkenau lub Dachau. Kształt okien też jest inny, powinny być dłuższe, a na środku baraku nie powinno być żadnego drewnianego stołu. 

Źródło: Art Department Industry Srl (Facebook) 

Niestety z braku większej ilości zdjęć w Internecie oraz informacji (brak trailera), nie jestem w stanie napisać więcej na temat tej produkcji. Mam nadzieję, że film będzie dostępny w Internecie, jestem bardzo ciekawa efektu końcowego. Może w kamerze wszystkie te niedociągnięcia wyglądają lepiej? Nawet jeśli ten film miałby najlepsze ujęcia i zdjęcia, nie da się ukryć faktu, że znów popełniono tu ważne błędy kostiumowe i po raz kolejny muszę zadać pytanie: gdzie był konsultant?

30 marca ukazał się oficjalny plakat filmu.
Premiera kinowa zapowiedziana jest na 25 kwietnia 2022 roku! 



Zobacz też:

Komentarze

Popularne posty:

Translate